Lokata “na nowe środki” – jak zarządzać oszczędnościami, by zarobić

W ostatnich latach w Polsce obowiązują niskie stopy procentowe, co jest wynikiem niskiej inflacji. Lokaty w większości banków są nisko oprocentowane, a w tych bankach, w których oprocentowanie jest wyższe często oferty lokat mają charakter tymczasowy lub promocyjny. Najczęstszym rodzajem lokat o wyższym niż standardowe oprocentowaniu sa „lokaty na nowe środki”. Poniżej wyjaśniamy, co to oznacza i jak sobie radzić z takimi ofertami, aby zyskać na swoich oszczędnościach.

Lokata „na nowe środki” polega zwykle na tym, że bank obejmuje wysokim oprocentowaniem tylko te pieniądze, które klient wpłacił dodatkowo w stosunku do wcześniejszego salda jego środków w danym banku. Jeśli klient dotąd nie miał konta ani lokaty w tym banku, saldo począ™kowe jest oczywiście zerowe i można spokojnie otworzyć lokatę. Jeśli jednak jest to oferta w banku, w którym osoba zainteresowana ma już konto i trzyma tam jakieś pieniądze, zaczyna się liczenie. Może się bowiem okazać, że taki klient przez niekorzystny zbieg okoliczności nie może skorzystać z takiej oferty.

Nowe środki są bowiem zwykle zdefiniowane w regulaminie lokaty jako nadwyżka środków ponad saldo z określonego dnia. Jest to zwykle konkretny dzień wyznaczony przez bank. Może to być kilka dni temu, ale także np. 2-3 tygodnie wcześniej. Może się okazać, że w wyznaczonym dniu klient miał wysokie salod (bo np. akurat dostał przelew od pracodawcy), a obecnie po opołaceniu rachunkow jego saldo jest dużo niższe. W efekcie przelew oszczędności (np. z innego banku) w części może nie zostać objęty promocją „na nowe środki”).

Intencją banków, które organizują takie promocyjne lokaty jest ściąganie do siebie nowych (dodatkowych) pieniędzy. W sumie nie jest to nic dziwnego, bo wysokie oprocentowanie ma być dla banku ceną za uzyskanie dodatkowego kapitału. Bank nie ma interesu w nadawaniu wysokiego oprocentowania tym środkom, które już w nim się znajdują.

Z drugiej strony jednak taka polityka banków może działać na ich niekorzyść. Sprytni klienci mogą sobie bowiem radzić z taką polityką i dostosowywać się do tego rodzaju ofert. Poniżej prezentujemy prosty sposób jak poradzić sobie w sytuacji, gdy mamy oszczędności, którym chcemy zapewnić wysokie oprocentowanie.

Schemta jest prosty i opiera się na korzystaniu z usług przynajmniej 3 banków. Pierwszy bank to bank rozliczeniowy, na który otrzymujemy wynagrodzenie oraz używamy do ponoszenia wydatków (płacenie rachunków, zakupy). Do tej roli świetnie nadają się takie banki jak np. NEST BANK albo MBANK, gdyż bieżące opłaty są tam niskie lub nawet zerowe, a jednocześnie banki te raczej nie oferują atrakcyjnie oprocentowanych lokat. Pozostałe banki, z których korzystamy, to banki, które oferują wysoko oprocentowane lokaty lub konta oszczędnościowe. Zwykle są to oferty „na nowe środki”, dlatego schemat polega na tym, aby po skorzystaniu z takiej oferty wycofać pieniądze z danego banku np. na lokatę lub konto oszczędnościowe w innym banku (na kolejną ofertę „na nowe środki”) jednocześnie zerując swoje saldo w pierwszym z banków, w którym za 2-3 miesiące, gdy skończy się oferta w drugim baknu, ponownie móc skorzystać z wysokiego oprocentowania „nowych środków”.

Bankiem, w których warto założyć konto oszczędnościowe jest GETIN BANK, gdyż bank ten cyklicznie oferuje na koncie oszczędnościowym wysokie oprocentowanie dla nowych środków. Warto także pomyśleć o koncie w ALIOR BANKU, gdyż zakładając tam konto osobiste możemy także założyć Konto Mocno Oszczędnościowe, na którym także cyklicznie powtarzają się oferty na nowe środki.

Sprawdź także najlepsze lokaty przez internet dostępne w polskich bankach.